Niespodzianki nie było

Niespodzianki nie było

Ciąg dalszy słabej dyspozycji Orzełka. Na własnym boisku nie udało się nam przełamać słabej dyspozycji, która trwa niestety od rozpoczęcia sezonu. 

W pierwszej połowie do momentu straty bramki, wyglądało to przyzwoicie. Potem dwa błędy Gucia w bramce i zrobiło się strasznie nerwowo. Pomimo sytuacji na strzelenie bramki, to Nefryt cieszył się ze zdobycia gola i wynikiem 0:3 zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej połowie Grzegorz Botuszan dokonał zmian taktycznych i kadrowych. Za Yuriego Melnyka wszedł Zbyszek Staszkowian, i gra Orzełka wyglądała dużo lepiej w ofensywie. Próbowaliśmy jak najszybciej zdobyć jakieś bramki na kontakt z tym, że drużyna z Jordanowa precyzyjnie wykorzystała nasze błędy w rozegraniu i kolejne dwa razy bezlitośnie nas pokarała.  Wynik 0:5, daje do myślenia, ale może sprawi też, że w końcu obudzimy się z letargu.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości